Mieszkam w Pallet Town w domku najbliżej łąki.Codziennie wychodziłem się tam bawić pewnego razu w wieku 8 lat zaatakował mnie Ekans już prawie wbij się we mnie ale po chwili zrobiło się na 2 sekundy ciemno i on znikał.Pomyślałem że to nic te ataki powtarzały się razem z dziwnymi zniknięciami w nocy po przebudzeniu zauważyłem coś nad łóżkiem zanim zaświeciłem światło pokemon wyleciał przez okno i widziałem tak jakby talerz lecący coraz dalej.Znikną on i Ekans już nie atakował.Teraz gdy jestem gotowy na podróż pokemon pierwszym moim celem jest złapanie tego pokemona.
Wychodzisz z domu przywitać się ze swoim nowym pokemonem Growlithe od razu cię Polubił.Poszliście pobawić się na łące-Violet powiedział do Growilitha,że chce bardzo złapać ekansa-Growlithe był bardzo nastawiony do walki.-Violet odpowiada Growlithowi,że nasza przygoda się dopiero rozpoczyna mały.Growlithe zrozumiał,że jest jeszcze nie doświadczony jak inne pokemony więc zaczęli swoją podróż od regionu Kanto
Offline
//ja nie chce złapać ekansa tylko tajemniczy talerz tzn.Mismagius'a
-Więc czas ruszać, Growlithe wracaj.
Po tych słowach skierowałem się do miasta nazywanego przez niektórych różnie do tej pory słyszałem pare nazw tzn. Marmoria czy Pewter.
Poszedłem więc w tamtą stronę.
Ostatnio edytowany przez Violet (2011-02-14 19:56:14)
Offline
Wyruszyłeś w drogę do Pewter City.byłeś już w połowie drogi lecz twój pokemon chciał coś zjeść.
Wyskoczył ci z balla pokazywał,że jest bardzo głodny.Twój Growlithe podszedł do jeziorka napić się czystej wody.Zatem Growlithe podszedł do ciebie i poprosił cię o jedną pofinke.
Offline
Poprosiłem go aby wskoczył mi na ręce, pogłaskałem go i dałem pofinkę.
-Jedz jedz mój mały, jesteś gotowy na trening? jak będziemy szli rozglądaj się za pokemonami to potrenujemy.
Uśmiechnąłem się do niego i szliśmy dalej w stronę Pewter.
Offline
Growlithe był gotowy na trening.Więc ruszyliście w stronę Pewter do miasta mieliście 3km.Poczuliście jakiś dym ulatniający się.Był bardzo cuchnący Growlithe poczuł też ten zapach i był bardzo oburzony,że ktoś mógł takie coś wypuścić.
Offline
Zapach był coraz bliżej.Nagle z krzaczka wyłania się Koffing.Był bardzo zły wydawało mu się, że chcesz go obezwładnić i zaatakował cię Bombą Błotną.Growlithe wyskoczył z balla i natychmiast czekał na twoją komendę.
Offline
Koffing kontratakuje! Growlithe natychmiast atakuje Bite'm Koffing lekko przestraszony warkiem Growlitha.Growlithe czeka na rozkaz!
G:93 HP
K:88 HP
Offline
Ta gra jest śmieszna. Zero fabuły, a posty także zbyt krótkie.
A co najlepsze te grę prowadzi admin....
Zielony na drugi raz zanim zdecydujesz się zostać MG poczytaj gry u innych MG, np. u Katie czy u mnie i zobacz jak ma to wyglądać. Bo to co się tutaj dzieje jest śmieszne...
Nie przyczepiam się do twojej gry i więc ty też się nie przyczepiaj.
Zielony
Offline